Z jednej strony wiatr i woda.
Z drugiej – powietrze i niebieskie przestworza.
Z drugiej – powietrze i niebieskie przestworza.
Z jednej strony płótno i metry lin.
Z drugiej – dwie deski i wysokie wzgórze.
Z drugiej – dwie deski i wysokie wzgórze.
Dwa światy. Dwoje ludzi.
Inni. A jednak podobni.
***
- Wiele nas łączy.
- No co ty nie powiesz...!
- Wiesz o czym mówię.
- Wiem. Wiatr. Jest naszym największym sprzymierzeńcem...
- ...i największym wrogiem. Potrafi zabić...
- ...oraz uratować życie. Powieść ku zwycięstwu...
- ...albo ku porażce.
- Jego skrzydła mogą nas unieść bardzo daleko.
- W tę samą stronę?
- Może.
- Chciałabyś...?
- Może.
Genialne (tylko w piórka nie obrośnij)!
OdpowiedzUsuńTakie nie w Twoim stylu, ale podoba mi się
Czekam na więcej :)
Pozdrawiam,
Szur :*